Nasz pierwszy kran z wodą i przeróbka kabli.
Działa nawet :) narazie jednak z powrotem zakręcony. W kuchni jest drugi działajacy.
Oba czekaja na tynkarzy i inne potrzeby. Na zewnatrz zaplanowaliśmy az dwa punkty jeden na scianie bocznej garazu a drugi po przekatnej "w salonie". Przyda się do ogródka.
No i fatal..... kabelek elektryczny pod oknem ..... no tak bystry hydraulik zauważył iz podczas wycinania pionowych szczelin pod schowanie rur do kaloryfera pieknie upie.... kabel pod tynkiem, szczególnie jak bedzie niewidoczny (na wypdek aluminiowych grejników z górnym doprowadzeniem). Do przeróbki w dwóch miejsach lepiej teraz niż po przecieciu. Czasem to dobrze iz na budowie spotkają sie różni fachowcy z przeciwnych obozów.
Wiecie co mi sie podoba na tym zdjęciu ..... "sterylna" czystość po kuciu i wierceniu, najpierw hydraulika potem elektryków.